Oszukani - Bohdan Kos

na pewno istniejemy
nasze ciała są niewątpliwe
i ufność nasza nie jest bez znaczenia
bo czyż słowo może być strzałą wypuszczoną w nicość

czasem tylko
głębokość nieba, że tak niebieska
paradoks płci, że zbyt łatwy
budzą w nas obawy
ale
zapobiegliwi jesteśmy
kolej
drogi
bagaż w przechowalni
i przecież pamiętamy o sobie
cegła
dom
okno i drzwi

stoimy twarzą ku zachodzącemu słońcu
i myślimy: wszechświat
a to demiurg drugiego rodzaju
goniąc samicę swojego gatunku
upuścił kroplę nasienia

Bohdan Kos